Jeśli regularnie śledzicie bloga to pewnie wiecie, że dość często pojawiają się tu książkowe wpisy. Ostatni znajdziecie TU. Moje dziecko i ja bardzo lubimy książki, bajki i książeczki, mamy ich dużo i cały czas ich przybywa, z czego się bardzo cieszę. Kiedyś w swoim programie TVN Małgorzata Rozenek powiedziała coś takiego: "W domu, w którym są książki, dziecko czyta książki..." Na pewno miała rację.
Obecnie jesteśmy w odwiedzinach u Babci nad morzem. Czekało tu na nas tyle wspaniałych nowości, którymi chętnie się z Wami podzielę. Może któraś z nich Was zainteresuje.
Książeczki nadają się na maluchów i dla starszych dzieci. Do niektórych z nich dołączone są płyty. Bajki do słuchania lepiej sprawdzą się dla starszych dzieci. Nie sądzę aby dwulatek siedział grzecznie i słuchał bajki z płyty ;)
Pomocny traktor. Bajka rozkładanka. Niestety każda rozkładanka szybko się niszczy. Nie sama ;) Amelka lubi wydzierać poszczególne elementy. Dlatego to bajka dla starszaków, trzy-czterolatków :)
Wierszyki Tuwima. Znane, lubiane, zebrane w jednym miejscu. W środku "Zosia Samosia", "Ptasie Radio" "Słoń Trąbalski" i wiele, wiele innych. Uwielbiam!
Książeczki ćwiczące język. Gdy dziecko potrafi już mówić w języku polskim. Najlepsze dla starszych dzieci. Dla maluchów jeszcze nieco za trudne. Wierszyki, łamigłówki, trudne wyrazy, części mowy. Rewelacyjne do ćwiczenia języka. Zdecydowanie rozwojowe dla dzieci i dorosłych.
Czas na bajki sprzed lat. Zawsze aktualne, piękne, z przesłaniem. Dla maluszków i dla rodziców. Przeczytajcie dziecku, a z pewnością przypomni Wam się dzieciństwo.
Jakie są Wasze i Waszych dzieci ulubione książki? Możecie coś polecić? :)
Ja z całego serca kocham książeczki. Głównie te "ambitne". Polecam recenzje na moim blogu: https://hapimami.com/category/zaczytane/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)!