Rozwój dziecka i zabawa z nim od narodzin do 3 miesiąca życia.
O umiejętnościach dziecka od pierwszych dni życia, słów kilka...dla świeżo upieczonych rodziców i przyszłych rodziców :)
Mój synek skończył już trzy miesiące więc przed nami kolejny etap rozwoju, o którym napiszę Wam już niebawem! Jak można się bawić z dzieckiem w tym okresie życia? Powstał nie tak dawno FILM właśnie o tym! Jednak ten post będzie dopełnieniem tematu i nieco więcej dowiecie się o stymulowaniu rozwoju maluszka.
Niesamowite, bo dzieciątko, które jest jeszcze
noworodkiem, potrafi rozpoznać głos mamy od innych głosów. Uwielbia
słuchać głosu mamy, bo pamięta go jeszcze z okresu płodowego. W prosty sposób
możesz oddziaływać na zmysł słuchu swojego maluszka.
Dlatego już od pierwszych wspólnych chwil warto przemawiać do maleństwa, opowiadać bajki czy śpiewać mu piosenki. Doskonale sprawdzi się także muzyka relaksacyjna, klasyczna czy przyjemne kołysanki, a także piosenki, które słuchałaś w ciąży. Pamiętaj o zachowaniu odpowiedniej głośności, aby nie zmęczyć maluszka. Większość dzieci uspokaja się także słysząc szum suszarki, odkurzacza czy nawilżacza powietrza –świetny sposób na łagodzenie płaczu (o tym pisałam w poście „Dlaczego dziecko płacze”).
Zwróć także uwagę czy Twoje dziecko lubi muzykę, którą mu włączasz. Na pewno zauważysz czy mu się podoba czy nie. Warto także zainwestować w karuzelkę z pozytywką lub boksem grającym, w którym znajdziesz dużo melodii, które powinny ułatwić Twojemu maleństwu zasypianie, a na pewno pozwolą mu się wyciszyć. Zawsze zwróć uwagę, aby dźwięki nie były zbyt głośne.
Noworodek, a po 4 tygodniu życia, niemowlę,
doskonale potrafi rozpoznać zapach mamy, dlatego na początku staraj się nie
używać mocnych perfum, aby nie zdezorientować maluszka, na pewno poczuje się
bezpieczniej czując znany mu, ulubiony zapach Mamy!
Na zmysł zapachu oddziałuje wiele różnorodnych bodźców z
zewnątrz. Nie musisz się specjalnie starać, żeby dziecku dostarczać nowe
zapachy. Przyjemny może dla dziecka być unoszący się w powietrzu zapach Świąt -
choinki, mandarynek, goździków. Jeśli Twoje maleństwo dobrze reaguje na nowe
zapachy i nie wykazuje nadwrażliwości węchowej możesz być spokojna, że
zapach choinki czy innych przyjemnych, łagodnych zapachów nie będzie mu
przeszkadzał.
Noworodek bardzo szybko uczy się odróżniać twarz ukochanej
Mamy od twarzy innych osób. Zdolna istotka ;) Co więcej, potrafi też skupić
wzrok na nieruchomym przedmiocie. Dlatego, aby zainteresować maluszka, możesz
zawiesić w zasięgu jego wzroku ciekawą zabawkę, obrazek, najlepiej o
intensywnych barwach. Do około 6 tygodnia życia dzieci najbardziej lubią kolor
czerwony, biały i czarny. Większość rodziców jednak stawia na różnobarwne
zabawki. Pisałam o intensywnych barwach, tak, ale pamiętajmy, aby nie było ich
zbyt wiele, kolorów i zabawek. Najlepiej pokazywać dziecku jedną zabawkę, a
później kolejne, biorąc pod uwagę to, że maluszek szybko może się zmęczyć.
Także zabawki ruchome będą świetnym sposobem na rozwijanie zmysłu wzroku Twojego dziecka. Na przykład karuzelka, czy grzechotki, które pokażesz dziecku. W pierwszych tygodniach życia, niemowlaki lubią mieć główkę obróconą na bok, dlatego najlepiej, gdy zabawki będą znajdować się właśnie z boku, w zasięgu wzroku naszego dzidziusia ;)
Ważne, aby dziecko obracało główkę zarówno w prawo jak i
lewo. Zachęcisz je do tego przemawiając do niego lub używając dźwięku grzechotki
z tej strony, w którą chcesz, aby się obróciło. Proste ale czasem wiele się
trzeba natrudzić, aby to zrobić!
U starszych już dzieci świetnie sprawdzi się także
obserwowanie swojej twarzy w lustrze. Moja córcia mając niecałe 4 miesiące, leżąc
na macie, uśmiechała się i przemawiała do swojego odbicia w małym lustereczku,
w którym dostrzegła swoją roześmianą buźkę, to było piękne! Teraz podobnie mój trzymiesięczny synek. Obserwuję u nich wiele podobieństw!
Noworodek przeważnie ma zaciśnięte piąstki. W pierwszym i
drugim miesiącu życia coraz częściej będzie otwierać rączki, a w trzecim
miesiącu, a nawet szybciej, zacznie już sięgać po zabawki umieszczane w
zasięgu jego wzroku. Możesz wkładać
dziecku do rączek grzechotkę, różnego rodzaju bezpieczne zabawki, o
rozmaitej
fakturze. Możesz oddziaływać na zmysł dotyku maluszka poprzez delikatny
masaż
(obserwuj reakcje dziecka, nie każdy masaż dziecko polubi), dmuchanie w
stopy
czy rączki, łaskotanie po brzuszku i wiele innych przyjemnych gestów.
Pamiętam,
że w sytuacjach, gdy moja córcia będąc jeszcze kilkutygodniowym
niemowlakiem,
głośno płakała, masowałam jej stópki, co łagodziło jej płacz,
przynajmniej na
chwilę ;) Teraz mój synek bardzo mało płacze więc wszelkie szumy to u nas rzadkość. Lubi za to bardzo dźwięki pozytywki i piosenki śpiewane przez starszą siostrę! :) Możesz też stymulować rozwój zmysłu dotyku, głaszcząc dziecko po
buźce i jego delikatnym ciałku, różnorodnymi tkaninami na przykład aksamitem, jedwabiem,
bawełną czy futerkiem.

Jestem bardzo ciekawa, jakie są Wasze sposoby na wspieranie rozwoju zmysłów Waszych najmłodszych pociech?
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza