Wychodzisz z pracy i idziesz prosto do sklepu, aby kupić coś na obiad. Jesteś głodna, więc bierzesz wszystko to, co wpadnie pod rękę. Chcesz jak najszybciej coś zjeść, więc zabierasz z półki gotowe produkty zwykle nie są zdrowe dla organizmu. Czujesz się po nich źle i masz mniej siły. W konsekwencji, coraz bardziej zmęczona idziesz po pracy do sklepu. I koło się zamyka. Można jednak to zmienić!
O tym, po co robić listy zakupów przekonuje się każdy, kto chociaż raz spróbuje. Dzięki temu nie straszne będą promocje w sklepach. Będziesz również wiedzieć, co warto kupić na zapas, a co niekoniecznie. Co jeszcze zyskasz?
Spis Treści
Dużo wolnego czasu
Kiedyś naukowcy obliczyli, że średnio w kolejkach do kasy i na zakupach spędzamy 12 godzin tygodniowo. To ogromna ilość czasu, którą z powodzeniem można przeznaczyć na zupełnie coś innego. Co powiesz na dodatkowy sen, możliwość przeczytania ciekawej książki albo wizyta w kinie? Brzmi nieźle, prawda?
Będziesz zdrowsza
Planowanie listy zakupów niesie za sobą również rozplanowanie listy posiłków. Robiąc to na spokojnie, możesz wnikliwiej przyglądać się swojej diecie i wprowadzić ewentualne zdrowsze zamienniki. Jedzenie dla człowieka jest jak dobre paliwo dla samochodu. Dawaj mu więc to najlepsze, a ono odpłaci się długim zdrowiem.
Więcej pieniędzy w portfelu
Jeżeli jedziesz na duże zakupy raz w tygodniu z konkretną listą produktów, nie kusi cię nic innego. Co więcej, tych momentów skuszenia jest mniej, bo w sklepie jesteś raz na jakiś czas. W konsekwencji nie tylko eliminujesz nieprzemyślane wybory, ale i bardziej zastanawiasz się nad tym, co kupujesz. Oczywiście ta zasada nie dotyczy sklepów internetowych. Do nich możesz wejść o każdej porze dnia i nocy. Od ciebie będzie więc zależeć, czy dasz się porwać szałowi zakupów czy też nie.
Bez zakupowego kaca
Z pewnością chociaż raz przydarzyła ci się sytuacja, w której kupiłaś coś pod wpływem impulsu, a potem ogromnie tego żałowałaś. Najgorsze jest, jeżeli nie możesz zwrócić danego towaru albo też, wstydzisz się swoich zakupów i ukrywasz je na dnie szafy. Zakupowy kac dopadł każdego przynajmniej raz. Z listą zakupów już ci się to nie przydarzy. Warunek jednak jest jeden – musisz trzymać się jej i nie pozwalać sobie na żadne ustępstwa.
Jeżeli wahasz się odnośnie jakiegoś zakupu, zadaj sobie dwa ważne pytania:
- Czy faktycznie potrzebujesz tej rzeczy?
- Dlaczego chcesz kupić akurat tę rzecz?
Odpowiedzi, jeżeli będziesz ze sobą szczera, pomogą podjąć ci racjonalną decyzję.
Dystans do zakupów
Czasem zakupy traktujemy jak remedium na całe zło. Przeglądamy, przymierzamy, czasem kupujemy nawet bezmyślnie. Trzymając się jednak postanowień z listy i robiąc wielkie zakupy raz w tygodniu, nie będziesz mieć okazji, aby do tych sklepów chodzić. Zamiast tego wybierz spacer albo dowolną aktywność fizyczną. Już po krótkim czasie zauważysz pozytywną różnicę i to nie tylko w ciele ale przede wszystkim w psyche.
Dystansując się do zakupów jako takich, możesz stwierdzić jasno, czym one dla ciebie były. Jeżeli faktycznie używką tak, jak inni traktują papierosy czy alkohol, jesteś na ostatniej prostej do wygranej. Zakupoholizm to choroba, która zbiera coraz większe żniwo. Pokłosiem tej choroby jest nie tylko depresja ale i związane z nią stany lękowe.
Rada na koniec
Nikt z nas nie lubi tracić cennego czasu na tworzenie pozornie niepotrzebnych list. Perspektywa dłuższego pobytu w sklepie być może nie jest kusząca, ale z perspektywy całego tygodnia, gdzie już nie musisz tego robić, wydaje się fajnym rozwiązaniem. Dzięki tworzeniu list zakupowych, będziesz miała w ręku odpowiedź na to, jak kupować na promocjach i nie zwariować. Dodatkowo, dzięki planowaniu, nie zapomnisz ani o prezencie walentynkowym dla chłopaka, ani też o prezentach pod choinkę dla dzieci.
Listy zakupowe to również dobra okazja aby mieć zawsze w zapasie uniwersalne prezenty na każdą okazję lub równie uniwersalny prezent urodzinowy. Miej również pod ręką alkohol na urodziny albo słodycze na prezent. One sprawdzą się w każdej sytuacji.
